W roku 1916, w pociągu wiozącym rekrutów na front, jeden z nich, w partii szachów wygrywa ocalenie - tożsamość zwolnionego ze służby przeciwnika. Kim zatem będzie? Jego historia sięga aż do roku 1960, w którym architekt Holokaustu zostaje skazany na śmierć...
Coś na zasadzie kryminału wplecionego w czasy przed i w trakcie drugiej wojny światowej. Autor nie ma na celu fałszowania wydarzeń historycznych, raczej stwarza na ich tle nieprawdopodobną serię wydarzeń, których skutki ciągnął się przez kilkadziesiąt lat. Szczególnie polecam szachistom.
Solidna powieść napisana "na sucho", czyli bez rozpływania się w epatowaniu uczuciami czy przemyśleniami wewnętrznymi bohaterów, mimo że opowiada o wielu ludzkich dramatach. Pozbawiona wszelkich eksperymentów technicznych...Czytaj całą recenzję