W dobie braku czasu i ulicznego piekiełka ludzie od coachingu wmawiają nam ciągle że "trzeba zapierdalać". Mnich Thich Nhat Hahn ma na życie inny przepis. Tytułowa "Cisza" to jego odpowiedź na to co w obecnych czasach potrzeba ludziom a raczej co powinni uzupełnić aby dzięki medytacji uspokoić duszę i ciało a przede wszystkim zastopować ciągły zbędny "myślotok". Polecam