Druga odsłona przygód pokrewnej duszy Jakuba Wędrowycza. Mistrz Haxerlin mógłby z nim stworzyć wzorcowy tandem, ale czy jego obwoźny kramik lepiej by wtedy prosperował... Każda historia ma swój początek, a każdy przedsiębiorca musiał od czegoś zaczynać. Fabrykowanie artefaktów to nie bułka z masłem! Zanim Mistrz Haxerlin rozkręcił swój „czarodziejski” interes i zaczął regularnie wpadać w tarapaty, wiódł poczciwy żywot studenta Collegium Magicum, gdzie o kłopoty równie łatwo jak na szlaku. Jakie zagrożenie czyha w murach uczelni? Czy spryt wygra w starciu z mrocznymi siłami? I przede wszystkim: czy Mistrz Haxerlin zaliczy drugi semestr?! Starcie z Kaosem, tajemnica starego kevlarskiego cmentarza, intrygi Czarnocieni i wywrotowa poezja. Wszystko to w kolejnej odsłonie przygód Mistrza Haxerlina!
„Nie polecam lektury w miejscach publicznych, w których głośne parskanie śmiechem jest niemile widziane!” – Małgorzata Lisińska, autorka powieści „Tropiciel”
Drugi tom trochę inny od pierwszego bo składający się z trzech opowiadań przy czym druga historia jest jakimś eksperymentem autora i nie pasuje mi do przygód Mistrza Haxerlina. Tym razem autor zabiera nas w przeszłość bohatera, mamy sporo zabawnych nawiązań do współczesności, kilka zwariowanych sposobów na śmierć i ogólnie... za szybko to się skończyło:/ Odczuwam niedosyt zwłaszcza za brak większej roli mojego ulubionego bohatera: Thuza :) Polecam
Lekka bo na 2-3 wieczory i pełna humoru opowieść o szarlatanie Mistrzu Haxerlinie i jego kłopotach który przysparza mu pech. Książka składa się z kilku opowiadań z których najbardziej przypadły mi do gustu te z osobą pana Ciemności w postaci małego dziecka o imieniu Thuz. Polecam i czekam na kolejny tom:) Mam nadzieję że znowu do Cudów i Dziwów dołączy Thuz, i że książka będzie dłuższa.
Koller
2016-01-09
Ocena:
7 / 10
Opowieść o sympatycznym grubasku, który udaje czarodzieja chociaż z magią wiele wspólnego nie ma. Cwaniak i oszust podróżuje po świecie wciskając ludziom swoje "magiczne" graty. Po drodze wplątuje się w kłopoty, do czego ma niebywały talent.
Spoko książka nawet, parę razy się zaśmiałem. Pojawia się nawet "Cziubaka" który rzeczywiście wygląda jak Chewbacca ^ ^ , jest też parę odniesień do wspólczesności. Ebooka dostałem od @ GeniusCreations z ich księgarni w rozdajo. Pozdrawiam