Milioner, self-made-biznesmen Marek Zmysłowski zbudował Amazona Afryki i stał się jedną z najbardziej znanych postaci afrykańskiej branży IT. Pewnego dnia okazało się jednak, że jest też poszukiwanym przez Interpol zbiegiem. Jak do tego doszło? „Jeśli myślisz, że rzeczywistość jest nudniejsza od fikcji, powinieneś sięgnąć po tę książkę. Jest żelaznym dowodem na to, jak nieobliczalne bywa życie!” – Robert Ziębiński, magazyn „Playboy” Zanim Marek Zmysłowski wylądował w Nigerii, zrobił błyskawiczną karierę i łatwą kasę w jednej z pierwszych w Polsce firm pośrednictwa finansowego, zbankrutował, stał za barem w ekskluzywnym nocnym klubie, a budując pierwszą ogólnopolską sieć usług pogrzebowych, zadarł z mafią, stojącą za aferą łowców skór. Do Afryki wysłał go największy na świecie internetowy fundusz inwestycyjny, właściciel Zalando i Groupona. Polak nie tylko budował, doradzał, inwestował... w wiele kluczowych dla rozwoju kontynentu przedsięwzięć, ale też narobił sobie w nigeryjskim rządzie wpływowych wrogów, którzy wraz ze skorumpowaną lokalną policją postanowili się pozbyć niewygodnego przedsiębiorcy. W swojej autobiografii Zmysłowski z dystansem i humorem pokazuje, jak wygląda robienie biznesów, czasem niebezpiecznych, od kuchni, oraz z reporterskim biglem kreśli barwny obraz ukochanego kontynentu, jakim stała się dla niego Afryka.
Autor opowiada jak od kuchni wyglądało robienie biznesów w Polsce i Nigerii, o której jest znaczna część książki. Jakie problemy musiał pokonać oraz jakie możliwości daje świat biznesu przez wielkie "B". Biznesmen przeprowadza nas przez swoje życie i pokazuje jak zmieniało się pod względem finansowym ale również mentalnym, gdzie z zakompleksionego nastolatka przekształca się w rekina życia towarzyskiego. Kilka intrygujących i ciekawych historii oraz ukryte wskazówki dla osób chcących stawiać pierwsze...Czytaj całą recenzję
Anita P.
2019-06-05
Ocena:
10 / 10
Świetnie zainwestowane pieniądze! Książka, która uczy i bawi jednocześnie! Śmiałam się w głos, zaznaczałam fragmenty i robiłam notatki. Już nigdy nie spojrzę na Afrykę tak samo i na pewno odwiedzę jej kraje...Czytaj całą recenzję