Peryferie Hawany, trzewia Szanghaju i mikrokosmos lokalnego oddziału Poczty Polskiej. Apetyt na miłość, COVID-19 i [email protected] Zapiski z gwałtownie przekształcającego się świata. Zarówno z tego wielkiego, jak i ze wszechświatów małych, rzadko zauważanych. To drugi tom głośnych tekstów Doroty Masłowskiej, które na przestrzeni lat wyewoluowały w stronę autorskiego gatunku z pogranicza eseju, stand-upu i pamiętnika. Wyczulona na język ulicy i mediów Dorota Masłowska obiektem refleksji czyni (nie)ważne i potoczne: urząd pocztowy, kurs szycia, podróż, stypendium pisarskie, obyczaje pandemiczne. Poddaje analizie rozmaite detale i sfery naszej codzienności, tworząc oryginalny zapis współczesnej obyczajowości, jednocześnie zabawny i bolesny. Trudno o lepszy moment, by sięgnąć po książkę Doroty Masłowskiej, która mimo "zagmatwanej niemożliwości, odrażającego nonsensu i naszej bzdurnej niemocy" próbuje chwytać konkret doświadczenia. To realne jest brzydkie, ale jest swojskie, jest nasze. Czy jednak to właśnie ono w swej brzydocie musi się zawsze wyłaniać z mgły? Owszem, na tym polega urok naszego losu tkwiącego między mgłą i brzydotą w dialektycznym napięciu, którego nie zmniejsza ani konsumpcja, ani medialna popkultura. Masłowska nie udaje, że kontroluje świat, ale sprawuje pełną kontrolę nad językiem i oddaje go czytelnikowi, by służył za latarnię w coraz bardziej zamglonej rzeczywistości....- Edwin BendykKsiążka ukazuje się w unikalnej oprawie graficznej autorstwa Macieja Chorążego.
Są takie ksiażki i filmy, które nie powinny mieć kontynuacji i jak się okazuje tak jest też w przypadku "Jak przejąć kontrolę nad światem nie wychodząc z domu". Pierwsza część podobała mi się BARDZO, więc wiadomość o tym, że wyjdzie ciąg dalszy, bardzo mnie ucieszyła. Niestety w zmienionej tematyce autorka odnalazła się raczej średnio. Mniej więcej połowa książki to opowieści o podróżach na Kubę i do Szanghaju, do tego jeszcze jeden tekst o tournee po kraju i właśnie te 3 teksty zmęczyły mnie najbardziej...Czytaj całą recenzję
ostoja
2017-07-22
Ocena:
10 / 10
Wiedziałem, że to będzie dobre, bo jeden czy dwa felietony Masłowskiej w Dwutygodniku miałem przyjemność przeczytać i się nie pomyliłem. Autorka jest doskonała w opisywaniu rzeczy codziennych i błahych, takich jak np. programy telewizyjne Magdy Gessler, Azja Express, disco polo, warszawska patelnia, "zawodowi" podrywacze i wiele, wiele innych. To co dla mnie jest zwykłą, szarą codziennością, dla Masłowskiej jest źródłem nieskończonych skojarzeń i obserwacji. Wszystko to okraszone dość absurdalnym...Czytaj całą recenzję