Na skutek tragicznego wypadku tajemnicze moce przenoszą Amerykanina Hanka Martina, z zawodu kowala, na dwór legendarnego króla Artura. Z miejsca popada w tarapaty. Uwięziony przez sir Sagramora zostaje uznany za ludożercę i wtrącony do lochu, gdzie oczekuje na wykonanie wyroku śmierci. Hank nie byłby jednak sobą ani tym bardziej sprytnym Jankesem, gdyby nie próbował wyjść cało z tarapatów. Szybko wkrada się w łaski króla i zostaje pasowany na rycerza. Naraża się jednak porywczemu sir Lancelotowi, któremu odbija narzeczoną... „Jankes na dworze króla Artura” to jedna z ważniejszych powieści autora.
Hank, amerykański majster z XIX wieku, po uderzeniu w głowę budzi się VI wiecznej Anglii. Mimo początkowych kłopotów i rywalizacji z Merlinem, dzięki swoim wszechstronnym zdolnościom i wiedzy zdobywa wysoką pozycję w królestwie. Wykorzystuje ją by przekształcić zacofane królestwo we wspaniałą republikę. Tak mniej-więcej prezentuje się fabuła satyry na Amerykę czasów Twaina. Choć pomysł jest dość ciekawy(mimo, że od czasów powstania powieści pojawiło się wiele książek go powielających) to jednak wykonanie...Czytaj całą recenzję