Sześć strzałów, pięciu zabitych, sterroryzowane miasto, wzorowo przeprowadzone śledztwo, zabójca ujęty w ekspresowym tempie, obciążające podejrzanego dowody – nie do podważenia. Tylko dlaczego James Barr, były żołnierz piechoty, nie chce się widzieć z adwokatem, a zamiast tego żąda widzenia z Jackiem Reacherem? Jack Reacher w przyszłości, po rozstaniu się z armią, wielokrotnie skorzysta z podwózki. Teraz jest trzydziestokilkuletnim żandarmem wojskowym i podczas ulewy bierze do samochodu mężczyznę, w którym od razu rozpoznaje byłego żołnierza. I zdesperowanego człowieka. Zeznania Reachera, który ma powody, by nie pałać do Barra sympatią, mogą jeszcze bardziej pogrążyć domniemanego zabójcę. Tylko dlaczego jeden z pocisków byłego żołnierza – strzelca wyborowego! – nie trafił w cel?
Kolejna książka z cyklu o Jacku Reacherze - byłym wojskowym żandarmie który robi sobie co chce, nigdzie nie mieszka, nie ma prawa jazdy i zawsze trafiają mu się ciekawe przygody... Tak, dokładnie... Jack Reacher jest typowym przykładem fikcji która na stronach książki potrafi ożyć i mieć się dobrze :) To jest moja druga książka z tego cyklu którą przeczytałem, czytam teraz następne - szybko się czyta, jest lekka i odprężająca. Przeczytam ze 3 takie przygody i czuję że czas na coś trudniejszego.