Upadek króla.Zaskakująca kontynuacja Króla – jednego z największych bestsellerów ostatnich lat. Ryfka ma jeden cel – przetrwać. W swojej kryjówce pielęgnuje na wpół przytomnego Jakuba Szapirę, który niczym nie przypomina niegdysiejszego postrachu stolicy. Kobieta nocami wychodzi na gruzowisko, którym po polskim powstaniu stała się Warszawa. Zdobywa pożywienie, obmyśla plan dalszej ucieczki, pieniądze wymienia na coś znacznie cenniejszego – na broń. Jej oczy widzą upadek dawnego „królestwa” Szapiry, jej nozdrza rozpoznają zapach porzuconych resztek jedzenia, jak i trupi odór, a do jej uszu dochodzą coraz to nowe pogłoski. Podobno pod ruinami byłego getta żyje nieomal mityczny Ares, krwią podpisujący swoje nazistowskie ofiary... Dawid, syn Szapiry, przeżył wywózkę z Umschlagplatz. O losie ojca niewiele wie, bo też mało go on obchodzi. W ukryciu wspomina dawne czasy i przedwojenną potęgę... Jakuba. Spotkał w życiu wielu złych ludzi, ale nikt nie jawi mu się gorszym niż Jakub Szapiro... Opowieść Ryfki i historia Dawida układają się w zaskakującą kontynuację Króla, jednego z największych bestsellerów ostatnich lat. Chwytająca za gardło opowieść o wojnie oraz bezkompromisowe spojrzenie na oprawców i ofiary. Żydzi, Polacy i Niemcy. I to najtrudniejsze wyzwanie... pozostać człowiekiem.W zimnie, w ciemnościach, w nieustającej trwodze. W zimnie, w ciemnościach, w trwodze nieustającej ja, zwierzę nocne.Ciemnymi dniami kulę się w swojej norze, szara jak ściany kryjących mnie jam, nocą ciemną wychodzę na żer, zdrapywać resztki mięsa ze szkieletu martwego miasta, obgryzać jego zmarzłe truchło. Przemykam pomiędzy betonowymi skały, w kanionach ulic, przebiegam po gruzowiskach lekko, nie pozostawiając śladu, niewidzialna prawie, bezszelestna i szara, w kieszeni mam żądło, żeruję, a potem wracam jak matka karmię tego, którego kochałam, kulę się w legowisku, zlewam się ze ścianami, ze szmatami, kulę się obok niego, ogrzewam go resztkami ciepła, które mam jeszcze w swym ciele, ogrzewam go jak matka.Całe życie kochałam złego człowieka...
ISBN: 9788308068007 Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Liczba stron: 352
Kontynuacja Króla, powieść która daje do myślenia zważywszy na ostatnie wydarzenia u naszych sąsiadów. Za mało Króla w Królu jak dla mnie, aczkolwiek bardzo przyjemna, choć mroczne lektura. Ostatni rozdział sprawił, że napłynęły mi łzy do oczu.
Tosiek14
2021-12-08
Ocena:
7 / 10
Kontynuacja losów Jakuba Szapiry i innych bohaterów książki „Król”. Główną akcje stanowią wydarzenia z czasów II Wojny Światowej. Poznajemy realia życia i śmierci w getcie, sytuacje żydów z różnych warstw społecznych i nie tylko. Książka napisana jako wspomnienia dwójki bohaterów, główne wątki przez cały czas kręcą się wokół Jakuba Szapiry, który jednak przez większość akcji pozostaje „nieobecny”. Książka pełna osobistych zwierzeń i wspomnień, teraźniejszość często miesza się z przeszłością i przyszłością...Czytaj całą recenzję
George_Stark
2021-10-10
Ocena:
9 / 10
mama nigdy nie umiała się zdecydować, czy jest szatynką, czy raczej ciemną blondynką. W słońcu wyglądała na blondynkę, w cieniu na szatynkę, a potem w ogóle nie miała włosów, bo jej zgolili.
Nie istniał nigdy ktoś taki jak Jakub Szapiro. Nie istniała też jego żona, Emilia, nie istnieli synowie Dawid i Daniel. Nie istniała Ryfka Kij, nie istniał Jorg Konopka. Owszem, część bohaterów miała swoje pierwowzory, ale Królestwo to powieść, nie powieść historyczna czy zebrane, fabularyzowane biografie...Czytaj całą recenzję
zranoI
2021-06-10
Ocena:
7 / 10
Zacząłem słuchać audiobooka "Królestwo" na próbę, trochę jako odskocznia od "Gron gniewu". Było to moje pierwsze poważne podejście do książek w wersji słuchanej i jestem pewien, że będę korzystał z tego częściej. Sama powieść Twardocha spodobała mi się do tego stopnia, że po przesłuchaniu 1/3 treści, resztę dokończyłem w formie ebooka (Legimi tą elastycznością kupiło mnie już całkowicie) w dwa wieczory.
Chyba największym problemem, jaki mam z "Królestwem", jest przedstawienie go jako kontynuacji...Czytaj całą recenzję
Marek H.
2021-03-18
Ocena:
10 / 10
Bardzo dobra książka. Twardoch dla mnie jest jednym z najlepszych naszych pisarzy.