Jeśli świadomy umysł – ta część, którą uważamy za nasze „ja” - jest tylko wierzchołkiem góry lodowej, czym zajmuje się reszta mózgu? W tej błyskotliwej i prowokującej książce znany neurobiolog David Eagleman przemierza głębiny podświadomego mózgu, aby rozjaśnić zaskakujące tajemnice. Dlaczego twoja stopa znajduje się już w połowie drogi do pedału hamulca, zanim zdasz sobie sprawę z niebezpieczeństwa, które na ciebie czyha? Dlaczego słyszysz swoje imię w rozmowie, której nie sądziłeś, że słuchasz? Co łączy Ulissesa z kryzysem kredytowym? Dlaczego Thomas Edison poraził słonia prądem w 1916 roku? Dlaczego osoby, których imiona zaczynają się na literę J, są bardziej skłonne do poślubiania osób o imionach na tę samą literę? Dlaczego tak trudno jest dochować tajemnicy? I jak to w ogóle możliwe, żeby się na siebie złościć - kto dokładnie jest na kogo zły? Autor w przekonujący sposób dowodzi, że często działamy nieświadomie i bez tego nasze życie utknęłoby w martwym punkcie, a nasz mózg to wewnętrzna drużyna rywali, dzięki czemu potrafimy być kreatywni. „Mózg incognito to ekscytująca eksploracja umysłu i wszystkich jego sprzeczności. David Eagleman ujawnia z typową dla siebie gracją i elokwencją wszystkie neuronowe sztuczki magiczne kryjące się za poznawczą iluzją, którą nazywamy rzeczywistością ”. Jonah Lehrer, autor How We Decide
Ocenę o książce zaniżyłem bo w podobnym tonie czytałem już wcześniej "Pułapki myślenia" Kahnemana i zwyczajnie część treści się powtarza, przez co miałem wrażenie, że pewne rzeczy po prostu sobie jedynie ugruntowałem. Książkę wyróżnia od tamtej pozycji jednak bardziej humanistyczne podejście. Przez to określenie mam na myśli odwołanie do różnych kulturowych, naukowych i historycznych postaci (Galileusza, Pascala, Mela Gibsona, Simpsonów i wielu, wielu innych).