Jak przystało na prawdziwą sagę rodzinną jej przodkowie reprezentują tradycjekultury ziemiańskiej. Fabuła rozciąga się na kilka stuleci i obejmuje zasięgiem bardzo zróżnicowane grupy bohaterów. To już nie tylko zabawne scenki z trupami i przyjaciółmi Joanny w pierwszoplanowych rolach, lecz duże fragmenty dziejów z tłem historycznym.
Dwie oceny - pierwsza za treść, a ta jest momentami na poziomie ww rodu Złotopolskich. Afery, skandale i romanse, które nie wciągają a powodują zamieszanie.A i wątek samych klejnotów też na siłę skleja historię. Druga ocena za fajne rozłożenie treści w czasie. Przedstawianie wydarzeń na tle danej epoki, przedstawianie tej samej postaci w różnym wieku, szybki przegląd rozwoju danej postaci - to mi się podoba. Łączna nota średnia, podbita trochę przez czasy okołowojenne, o których zawsze z chęcią poczytam.