Arcydzieło literatury światowej. Najsłynniejsza powieść Milana Kundery wydana po raz pierwszy w 1984 r., z głośną adaptacją filmową z Danielem Day-Lewisem i Juliette Binoche. Wydana po raz pierwszy w 1984 roku Nieznośna lekkość bytu jest najsłynniejszą powieścią Milana Kundery oraz swego rodzaju ukoronowaniem jego twórczości. Zbiegają się w niej wszystkie tematy, do których pisarz w swojej twórczości nieustannie powraca. Splot życiorysów kilku postaci (i psa), które na różne sposoby dochodzą do wniosku, że jedynym, co zostaje im dane jest właśnie tytułowa lekkość. Głównym problemem, który interesuje Kunderę w tej książce jest kwestia przypadku jako czynnika, który determinuje ludzkie losy. Miłość jest przypadkiem. To przypadek decyduje, że zakochujemy się właśnie w tej, a nie w innej osobie. Przypadek decyduje również o tym, czym zajmujemy się przez całe życie, kim jesteśmy, z jakimi ludźmi... się stykamy. W epoce totalitaryzmu zaś czynnik losowy jest tym bardziej paradoksalny, im bardziej wszechwładny ustrój stara się go wyeliminować i narzucić obywatelom sztuczne ograniczenia. Pomiędzy tymi dwoma żywiołami – prawdziwym i wymyślonym – poszczególne biografie wirują jak folia na wietrze. „Sposób, w jaki napisana jest Nieznośna lekkość bytu, doskonale koresponduje z tematem – napisana jest lekko, pozornie chaotycznie. Wypełniona stwierdzeniami o charakterze ogólnym, których nie można traktować inaczej niż jako stwierdzenia właściwie nieważne... Wtedy, w Paryżu, Milan dał mi rękopis Nieznośnej lekkości bytu. Przeczytałam go z ogromnym przejęciem. Nie tylko przypomniało mi to moje doświadczenia z Pragi w 1968 roku, ale jakoś niebywale korespondowało z emigracją i polskim Sierpniem. Wydawało mi się, że w tej powieści zawarta jest suma doświadczeń, które mogą być cenne dla polskiego czytelnika, i spytałam Kunderę, czy zgodzi się, bym przetłumaczyła powieść na polski. Zgodził się z entuzjazmem, a potem bardzo uważnie przeczytał przekład, chociaż polskiego nie zna, więc nie mógł ocenić jego jakości” – Agnieszka Holland, „Newsweek”.Milan Kundera (ur. 1929) – jeden z najbardziej znanych pisarzy czeskiego pochodzenia. Uczestnik Praskiej Wiosny. Dwukrotnie wstępował i zostawał wydalany z Czeskiej Partii Komunistycznej. W 1975 roku wyemigrował do Francji. W 1981 roku przyjął obywatelstwo francuskie. W 1990 roku opublikował swoją ostatnią powieść w języku czeskim. Od tej pory pisze tylko po francusku i nie pozwala tłumaczyć na język ojczysty swoich nowych książek.
Powieść tak nieoczywista, jak jej tytuł. Pospolite życie, zwyczajni bohaterowie, garść uniesień, problemy adekwatne do epoki, emigracja, inwigilacja, komunistyczna rzeczywistość. Sama fabuła nie jest tutaj tak istotna, stanowi raczej tło dla egzystencjonalnych rozważań autora. Po piorunującym, mocno filozoficznym początku byłem oczarowany lekturą, potem niestety gdzieś zgubiłem się w tych niekończących się aktach kopulacyjnych. Na pewno na uznanie zasługuje świetne pióro autora, świetne "flow", autor...Czytaj całą recenzję
FormalinK
2020-12-27
Ocena:
8 / 10
nieznośna lekkość bytu” Milana Kundery opowiada historię miłosną czwórki osób, których relacje bym opisał zdaniem „nie powinni żyć ze sobą, nie mogą żyć bez siebie”. Tłem wydarzeń jest inwazja wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację i prześladowania inteligencji, które były tego wydarzenia pochodną, a do której należą nasi bohaterowie. Po świetnym początku odbiłem się od niej nieco, by przeczytać drugą połowę jednej nocy. Bo właśnie Noc to pora, kiedy książkę Kundery powinno się czytać. Rozbudza...Czytaj całą recenzję
smierdakow
2020-10-07
Ocena:
9 / 10
Przede wszystkim podobał mi się styl pisania autora, chociaż tu też pewnie spora zasługa tłumacza, ale ta książka jest bardzo ładnie, płynnie napisana. Autor ma świetne "flow", świetnie przeskakuje między myślami swoimi, bohaterów i opisywaniem fabuły, robi to z wielką swobodą.
Fabuła moim zdaniem gra tu drugorzędną rolę, bo nie ma w niej specjalnych fajerwerków. Ot mamy niby miłość, która nie zawsze jest szczęśliwa i dwustronna, no i życie, które będąc lekkim i przyjemnym, potrafi być przez to nieznośne...Czytaj całą recenzję
PavelNedved
2016-08-15
Ocena:
7 / 10
Biorąc pod uwagę cały kult tej powieści spodziewałem się, że zrobi na mnie lepsze wrażenie. Momentami rzeczywiście porusza różne tematy w sposób na tyle uniwersalny, że skłaniający do przemyśleń, mimo to sporo dorabiania filozofii do błahostek, czasem kilkukrotnie powtarzanych.