W pierwszym miesi膮cu 365 roku 偶ycia, pierwszego dnia pierwszego miesi膮ca, ja, Henoch, by艂em w domu moim sam [...] i ukaza艂o mi si臋 dw贸ch nader wielkich m臋偶贸w, jakich nigdy na Ziemi nie widzia艂em. A oblicza ich ja艣nia艂y jako s艂o艅ce, oczy ich by艂y niczym pochodnie p艂on膮ce, z ust ich ogie艅 wychodzi艂. I przem贸wili do mnie m臋偶owie owi: B膮d藕 dzielny, Henochu wnijdziesz dzi艣 z nami do nieba. I powiedz swoim synom i wszystkim dzieciom domu twojego, co maj膮 zrobi膰 bez ciebie na Ziemi w domu twoim, i 偶eby nikt ci臋 nie szuka艂, a偶 Pan przywiedzie ci臋 z powrotem ku nim. I rzek艂 Pan do Micha艂a: "Przyst膮p i rozdziej Henocha z ziemskich szat i odziej go w szaty mojej chwa艂y". I uczyni艂 Micha艂, jak mu nakaza艂 Pan. I spojrza艂em na siebie samego i by艂em jako jeden z owych pe艂nych chwa艂y, i nie by艂o r贸偶nicy w tym widoku.
Jest to ksi膮偶ka s艂ynnego paleoastronauty (?) (w skr贸cie - go艣cia, kt贸ry wierzy, 偶e staro偶ytni byli w艂adani przez lub mieli kontakt z istotami pozaziemskimi), kt贸ry tutaj pochyla si臋 nad tematyk膮 Egiptu i piramid.
Ksi膮偶ka adresowana do ludzi, kt贸rzy wierz膮, 偶e legenda o smoku wawelskim jest dowodem na to, 偶e ludzie 偶yli w tym samym czasie co dinozaury, a kszta艂t Giewontu ukszta艂towa艂 艣pi膮cy rycerz monstrualnych rozmiar贸w. Przepisem na sukces D盲nikena jest podanie kilku...聽Czytaj ca艂膮 recenzj臋