Pan z Wami! Jako i ogród jego! Wstąpiwszy, porzućcie nadzieję. Oślepną monitory, ogłuchną komunikatory, zamilknie broń. Tu włada magia.
Mówią, że zimna mgła żyje. Inni uważają, że to oddech bogów albo brama zaświatów. Była zawsze i zawsze będzie
Midgaard. Planeta, gdzie nas, ludzi, postrzega się jako istoty o rybich oczach. Gdzie trwa wojna bogów, a samozwańczy demiurgowie hodują okrucieństwo kwitnące w mroku zła. Gdzie więdną najnowsze ziemskie technologie, a człowiek stawić musi czoła swoim koszmarom. I zostaje zupełnie sam...
"To irytujące, kiedy coś odrywa Cię od lektury dobrej książki, prawda? Zawsze, kiedy musiałem przerywać lekturę PLO, byłem wściekły. To świetna powieść."Tomasz Kołodziejczak, autor "Dominium Solarnego"
Drugi tom przygód Wiedźmi... tfu, Vuko oraz Władcy Tygrysiego Tronu. Nieco wolniejszy, pełen wędrówek, opisów lokacji i przemyśleń. Mniej relacji z bitew, trochę więcej magii, fińskich przekleństw i sarkazmu. Lektura i tym razem była dla mnie bardzo przyjemna, choć pierwszy tom postawił poprzeczkę wysoko i drugi nie zdołał do niej dosięgnąć.
kulfon_wulkanizator
2021-02-21
Ocena:
8 / 10
W drugim tomie bezpośrednio kontynuujemy wątki z tomu pierwszego.
Po fiasku w pierwszym tomie Vuko otrzymuje drugą szansę od bóstw opiekujących się Midgaardem, które pomagają mu się wyswobodzić z pułapki i instruują co powinien dalej uczynić. Celem jest opanowanie mocy i nauka czynienia. Filar z kolei nadal ucieka w przebraniu Amitraja, by z dala od kultu Matki założyć nowy Kirenen. Wraz z Brusem muszą unikać forteli stale zastawianych przez przeciwników, chociaż tutaj mamy raczej wewnętrzne utarczki...Czytaj całą recenzję
thePiter
2021-01-31
Ocena:
8 / 10
Drugi tom dziwacznie świetnej prozy sci-fi/fantasy rodzimego autora.
O ile pierwszy tom wbił mnie w fotel, a cała historia pochłonęła w całości, w drugim tomie emocje nieco opadły, bo mniej więcej wiedziałem czego się spodziewać. Powieść nadal świetnie się czyta, fabuła nadal jest porywająca, a losy bohaterów diablo interesujące.
W drugim tomie jednak na jaw zaczęły wychodzić drobne bolączki, które wiążą się ze stworzeniem kompletnie nowego, jednak wzorowanego na naszym świata. Autor nieco gubi...Czytaj całą recenzję