Jak to się stało, że Piłsudski próbował po cichu dogadać się ze Stalinem, dlaczego ów plan się nie powiódł i zakończył tylko paktem o nieagresji z 25 lipca 1932 roku, a także jak doszło do unormowania stosunków Polski z Trzecią Rzeszą w styczniu 1934 roku – pokazuje dr Krzysztof Rak, historyk, autor bardzo dobrze przyjętej w 2019 roku książki „Polska – niespełniony sojusznik Hitlera”. Na początku drugiej dekady lipca 1933 roku w Warszawie, zapewne w jakimś ustronnym miejscu, odbyło się tajne spotkanie polskiego ministra spraw zagranicznych Józefa Becka z Karolem Radkiem, polskim Żydem i działaczem bolszewickim, wysłannikiem sowieckiej kompartii. Beck w imieniu marszałka Józefa Piłsudskiego miał zaproponować Sowietom sojusz przeciwko Niemcom, którymi od stycznia rządził agresywny nacjonalista Adolf Hitler. Było to wprost niewyobrażalne, wszak od czasów wojny polsko-bolszewickiej z lat 1919–1920 relacje między oboma krajami były złe. Jak to się stało, że Piłsudski próbował po cichu dogadać się ze Stalinem, dlaczego ów plan się nie powiódł i zakończył tylko paktem o nieagresji z 25 lipca 1932 roku, a także jak doszło do unormowania stosunków Polski z Trzecią Rzeszą w styczniu 1934 roku – pokazuje dr Krzysztof Rak, historyk, autor bardzo dobrze przyjętej w 2019 roku książki „Polska – niespełniony sojusznik Hitlera”.
Krzysztof Rak powraca w wielkim stylu. W swojej książce "Piłsudski między Stalinem a Hitlerem" historyk analizuje lata 1924-1934 pod kątem relacji dyplomatycznych w trójkącie Berlin-Warszawa-Moskwa. Teoretycznie tematyka Locarno, polsko-sowieckiego paktu o nieagresji z 1932 roku czy deklaracja o niestosowaniu przemocy zawarta z Hitlerem w 1934 roku jest dobrze znana, ale często umyka nam fakt, że to wszystko poprzedzone było miesiącami misternej gry dyplomatycznej, negocjacjami oficjalnymi lub nieoficjalnymi...Czytaj całą recenzję