W najnowszej książce Güntera Grassa Przy obieraniu cebuli autentyczność zdecydowanie góruje nad fikcją, pamięć nad wyobraźnią. Po Oskarze z Blaszanego bębenka, po Amselu i Maternie z Psich lat, po Mahlkem z Kota i myszy oraz wielu innych wymyślonych postaciach - tym razem w roli głównej występuje sam Autor, wspominając raz ciepło, raz nostalgicznie, to znów gorzko dwadzieścia młodych lat swego życia. Pomagają mu w tym cebula i bursztyn.Początek to 1 września 1939, wybuch drugiej wojny światowej - obrona Poczty Polskiej w Gdańsku i walki o Westerplatte - dla 12-letniego wówczas gdańszczanina kres dzieciństwa. Koniec książki to rok 1959 - premiera Blaszanego bębenka na frankfurckich targach książki, start do wielkiej literackiej kariery. Między tymi dwiema datami burzliwe czasy, dramatyczne koleje losu, młodzieńcze zaślepienia i zaniechania po latach surowo przez Autora osądzone. Głównymi... motywami Przy obieraniu cebuli są: bolesny rozrachunek z własną przeszłością, miłość do matki, do spotkanychkobiet, do rodzinnego Gdańska, walka o przetrwanie na froncie, w obozie jenieckim, w kopalni, wśród powojennych ruin, przemożnapasja rysunkowego, rzeźbiarskiego, pisarskiego tworzenia.O książce zrobiło się bardzo głośno na całym świecie, zanim jeszcze ukazała się na rynku, gdy Autor wyjawił uwierającą go od 60 lat, a opisaną na kartach Przy obieraniu cebuli tajemnicę, że pod sam koniec wojny, mając 17 lat, służył - z poboru, nie z wyboru - jako czołgista w Waffen-SS. Dla sympatyków pisarza było to przykre zaskoczenie. Dla jego nieprzyjaciół okazja do gwałtownych ataków. Ów wojenny epizod wydaje się jednak tylko skazą na godnym podziwu życiorysie wielkiego niemieckiego pisarza, gdańskiego patrioty, przyjaciela Polaków, długoletniego orędownika niemiecko-polskiego pojednania.
Wspomnieniowa książka znanego niemieckiego pisarza. Swego czasu było o niej głośno, ponieważ autor wyznał w niej, że w ostatnich miesiącach wojny służył w Waffen-SS.
Ukryty tekst...Książka skierowana najbardziej, do czytelników jego książek i moim zdaniem także marzących o pisarskiej karierze. Dokładanie opisuje w niej osoby i wydarzenia które inspirowały, czy wręcz zostały opisane w jego powieściach. Ukryty tekst...To właśnie jest cenna wskazówka dla przyszłych twórców: najlepiej inspirować się rzeczywistością, którą się na własne oczy obserwowało. Chociaż wspomnienia zaczynają się w latach '30, to główna część wspomnień to okres od 1945 do 1959. Są też dygresje w których przenosimy się do współczesności. To jest do czasów pisania książki, czyli już kilkanaście lat temu. Realistycznie opisane ubogie, powojenne Niemcy, pobyt w obozie jenieckim no i jego szlak bojowy, gdzie o przeżyciu decydowały absurdalne przypadki, typu nieumiejętność jazdy na rowerze. Ukryty tekst...Więc poza fanami powieści Grass (którzy pewnie już ją przeczytali) i potencjalnym autorom, polecam ją zainteresowanym historią Niemiec, no i tym, co to myślą jak by to było dobrze powojować. Ukryty tekst...No cóż, autor też tak myślał, ale dość szybko zmienił zdanie.