Eksperymentalna proza laureata literackiej Nagrody Nobla z 2016 roku w kongenialnym tłumaczeniu Filipa Łobodzińskiego. Dylan bierze na warsztat amerykańskie mity, wątki z opowieści ulicznych czy doniesień medialnych, przepuszczając je przez strumień świadomości i rozbijając z parodystyczną brawurą, a tłumacz – równie brawurowo – wzbogaca tekst o typowo polskie skojarzenia i aktualności. Wszystko to sprawia, że lektura Tarantuli staje się „jazdą literacką kolejką górską na oślep”, porównywalną z najdzikszymi wymysłami dwudziestowiecznej awangardy.
chciałbym dokonać czegoś wartościowego, może na przykład zasadzić drzewo na oceanie, ale jestem tylko gitarzystą
Zawsze trochę się wzdrygam kiedy w jednym zdaniu widzę słowa "literatura" i "surrealizm". Z drugiej strony całkiem cenię muzykę Dylana. Nie jestem jakimś fanatykiem czy innym dylanologiem, co to, to nie. Poza tym całkiem podobał mi się projekt muzyczny dylan.pl. Przy okazji "odsłuchu" trafiłem na bardzo ciekawy tekst Filipa Łobodzińskiego - tłumacza tej pozycji, o tym, jak zmagał się...Czytaj całą recenzję