Don Winslow przedstawia elektryzującą nową powieść o miłości i zemście, polityce i wpływach, korupcji i honorze. Pędząca na złamanie karku akcja, przykuwająca uwagę, niekiedy wstrząsająca fabuła opowiadająca o sieci zmiennych powiązań między latynoskimi kartelami narkotykowymi, amerykańskim półświatkiem i rządem Stanów Zjednoczonych. Obejmujac czas od powstania meksykańskiej narkotykowej Federacion w latach siedemdziesiątych przez aferę Iran-Contras w latach osiemdziesiątych do zażartych wojen narkotykowych dziesięciolecie później, akcja przeskakuje z manhattańskiego Hell's Kitchen i waszyngtońskich salonów władzy na ulice Tijuany i pustynie amerykańskiego Południowego Zachodu.
Przyciągnął mnie opis mireczka który to przeczytał a że byłem świeżo po lekturze "ZERO ZERO ZERO" i motywem głównym byli narcos to nie mogłem się oprzeć... Książka długa ale warta każdej spędzonej minuty. Słodko gorzka historia zaczerpnięta z historii prawdziwych narko-baronów oraz agentów DEA, widzę tutaj jak autor świetnie połączył fakty z fikcją literacką. Żałuję tylko że nikt jeszcze nie przetłumaczył drugiej części: "The Cartel". Teraz mam motywację do nauki angielskiego :P Polecam gorąco!!!